5 singli - wrzesień 2025

Magdalena Bay - Second Sleep 

Dość ostrożnie podchodziłem do zjawiska jakim jest Magdalena Bay, ale ten ich nowy singiel… o matko, jakie to wspaniałe. Duet z Los Angeles, z fenomenalnie śpiewającą Micą Tenenbaum, wydał właśnie tajemniczą zapowiedź nowej płyty. Second Sleep idealnie współgra z artystyczną, kolażową okładką w stylu Mellon Collie… . Czego tu nie ma - całość zaczyna się od delikatnych ejtisowych klawiszy, chwilę potem wpadamy na fenomenalny refren napompowany orkiestrowymi aranżacjami (lata 90. mocno), w tle pulsuje funkowy bas, trip-hopowe beaty. No nie mam słów. Jak ktoś wspomniał w sieci: Magdalena Bay wydaje najlepszą piosenkę, jaką kiedykolwiek słyszałeś… po raz dwunasty z rzędu.

SPRINTS - Better (z płyty All That Is Over, premiera 26 września)

Przed irlandzką grupą SPRINTS, dowodzoną przez charyzmatyczną Karlę Chubb, ważny test drugiej płyty. No i nie chcę zapeszać, ale po singlach słychać, że zdadzą go wzorowo. Dotychczas opublikowane utwory pokazują nam zespół dojrzalszy, pewniejszy siebie i grający bardziej różnorodnie. Better to porywający duet damsko-męski, w którym gitary grają wprost fenomenalnie. Ogólnie pod kątem gitar, w których słychać przestery i psychodelię w stylu Spiritualized i Black Rebel Motorcycle Club, zapowiada się najciekawszy album roku. 

Madison Cunningham, Fleet Foxes - Wake (z płyty Ace, premiera 10 października)

Ostatnio odkryłem w sobie nowy dar. Za każdym razem gdy pomyślę o jakimś artyście, który od dawna niczego nie wydał, cyk i już na reddicie pojawia się info, że wypuścił nowego singla. Tak jest w przypadku Fleet Foxes, których kiedyś byłem szalikowcem i za którymi jeździłem trochę po Europie. Grupa, czy raczej sam lider Robin Pecknold, zagrał i zaśpiewał w singlu Wake, promującym czwarty album Madison, zatytułowany Ace. To piękna ballada, która mogłaby się pojawić na debiucie grupy z Seattle. Coś czuję, że to nie ostatnie ich wspólne dzieło. 

Charlotte Gainsbourg - Blurry Moon 

Zjawisko śpiewających aktorów i aktorek staram się omijać z daleka. Muszę jednak przyznać, że twórczość Charlotte Gainsbourg stanowi tutaj miły wyjątek. Przekonałem się do niej po koncercie na festiwalu Pohoda w 2019 roku. Wyszedłem z niego zachwycony. Szybko odkryłem, że za świetnymi piosenkami Charlotte stoją Beck i SebastiAn. Na swoim najnowszym singlu artystka, kontynuując współpracę z francuskim producentem, stworzyła muzyczno-wizualny hołd dla Davida Lyncha. Blurry Moon, to piękny rozmarzony utwór, który płynie leniwie, jak The Nightingale ze ścieżki do Miasteczka Twin Peaks. Z kolei w teledysku do utworu wokalistka jedzie czarnym samochodem po Mulholland Drive w Los Angeles. Bardziej lynchowsko się już nie da. 

Whitelands - Glance (z płyty Sunlight Echoes, premiera 30 stycznia 2026 roku)

Whitelands, to najlepszy shoegaze’owy zespół, o którym prawdopodobnie nie słyszeliście. Chociaż może powinniście, bo wspominałem o nim w tej krótkiej zapowiedzi, w styczniu 2024 roku. Grupa była wtedy tuż przed wydaniem swojego debiutanckiego album, nad którym pracowali z Simonem Scottem, perkusistą Slowdive. W styczniu 2026 roku Whitelands powrócą z drugą płytą, przy której tym razem doradzał im… Neil Halstead ze Slowdive. O tym jak rady starszego doświadczonego kolegi, legendy shoegaze’u, przełożą się na dźwięki, możemy przekonać się już teraz, słuchając singla zatytułowanego Glance.